We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Crazy bros

by Houba / Leniwiec

/
1.
2.
W ręku mam pakunek, co zrobię dzisiaj z nim Tylko lont bezwładnie z niego zwisa Aż nadejdzie mój czas, odpalę wreszcie go Jest krótki, więc to będzie tylko chwila Ja dla was bombę mam Wielką jak cały świat Dam wam ją w prezencie Polecicie aż do gwiaz Ja dla was bombę mam Wielką jak cały świat Dam wam ją w prezencie Ja to lubię, ja to kocham S holkama nechodim, těch mám tak akorát hoří jenom s benzínem, jsou trapné Gliceryna, TNT TAK! Dynamit mi się śni Jedna iskra i wtedy się obudzę Ja dla was bombę mam Wielką jak cały świat Dam wam ją w prezencie Polecicie aż do gwiaz Ja dla was bombę mam Wielką jak cały świat Dam wam ją w prezencie Ja to lubię, ja to kocham Pielęgniarka wciąż przynosi w małych kubkach góry lekarstw Lecz ja tego nie chcę brać Mówią mi, że to pomaga, a ja staram się nie zasnąć By nie wrócił ten sam sen Odgrodzony kratami, przywiązany pasami Wołam do pana doktora Ja dla was bombę mam Wielką jak cały świat Dam wam ją w prezencie Polecicie aż do gwiaz Ja dla was bombę mam Wielką jak cały świat Dam wam ją w prezencie Ja to lubię, ja to kocham
3.
4.
Kamienie mają dla swoich, dla obcych proch, Z zewnątrz nic nie zrozumiesz - zamknięty krąg By choć trochę wyjaśnić trzeba ciszy Nie mają prawdziwej ciszy ci z Ameryki Z czasem wszyscy zapomną, skruszy się mur Nie grzebać nawet starego, niech żyje król! Homo sapiens nie dotarł na Bliski Wschód Nie wierzę wam, nie wierzę wam, nie! nie i już! Spokój w piekle, w niebie Tam wiedzą, co będzie A u nas wielki lęk Jest już bardzo źle i Bóg to wie Nannana... Jest już bardzo źle, szatan to wie Nannana... Jest już bardzo źle i Bóg to wie Dramat czy tylko ironię przyniesie dzień? Nie wszyscy chcą jeszcze zrozumieć, że jeden jest cel Świat ma jeden kierunek, zrozumiesz zza krat Nie wierzę wam, nie wierzę wam - nie! Nie jestem sam Spokój w piekle, w niebie Tam wiedzą, co będzie A u nas wielki lęk Jest już bardzo źle i Bóg to wie Nannana... Jest już bardzo źle, szatan to wie Nannana... Jest już bardzo źle i Bóg to wie
5.
Houba - Čaj 02:39
6.
Lepszy porządek czy lepszy chaos Miłość na wieki czy tylko jedną noc Odnaleźć sens w konsumpcji i swoje szczęście Czy tylko głośno krzyczeć o jej bezsensie Tak inni, tak inni, wszyscy jesteśmy inni Tak inni, tak inni, już pozostanie tak W życie po życiu uwierzyć Biblii Czy brać, co dobre, z każdej religii Mądrzy ci z doświadczeniem czy wykształceni Jedni i drudzy wierzą w fortunę na loterii Inni, tak inni, wszyscy jesteśmy inni Tak inni, tak inni, już pozostanie tak
7.
8.
Oto mnie masz, znów jestem twa Choć będziesz krzyczeć, w oczy kłamać Już się cieszę, że znów przyjdziesz Będziesz walić w moje drzwi Wcześniej zabrałem ci klucze Teraz nie chcę otworzyć Oto mnie masz, znów jestem twa Choć będziesz krzyczeć, w oczy kłamać Już się cieszę, że znów będziesz Siedzieć rano koło drzwi Ja otworzę ci w swym szlafroku Z tego co było - nie ma nic Oto mnie masz, znów jestem twa Choć będziesz krzyczeć, w oczy kłamać
9.
10.
Bilety po tysiąc, rakietę święci ksiądz Lecimy na księżyc, w pył wszystko obrócić Nie przeżył jeszcze nikt lotu tą rakietą Ale my punk's not dead - siedzenia można ciąć Na księżycu zaraz będę stać Nad księżycowym możem plażować W Londynie dawno nie ma nic Więc wszystkie punki lecą na księżyc Połowa rakiety była bez biletu Trzeźwych wysiadło trzech z lecących prawie stu Trzeba uważać w pogo na księżycu "Hity z satelity" usłyszysz właśnie tu Na księżycu zaraz będę stać Nad księżycowym możem plażować W Londynie dawno nie ma nic Więc wszystkie punki lecą na księżyc Niejaki Neil Amstrong, co zrobił wielki krok Na starość chce ciszy, z koncertu więc nici Ale za parę dni Amstrong odleci Będziemy koncert mieć, kible tłuc, mordy drzeć Na księżycu zaraz będę stać Nad księżycowym możem plażować W Londynie dawno nie ma nic Więc wszystkie punki lecą na księżyc
11.
12.
Znam te wasze sny Być bardzo bogatym, mieć władzę tak jak król Znam te wasze gry Te zmienne reguły, by wygrał któryś z was Znam wojenne kryzysy, Korpus pokojowy, znam jego intencje Znam kłamstwa, które wy cholernie skutecznie wciskacie naiwnym Pieniądze na drogę do nieba Na bilet powrotny też W pieniądzach powoli topisz świat By więcej i więcej mieć Znam te wasze sny Być bardzo bogatym, mieć władzę tak jak król Znam te wasze gry Te zmienne reguły, by wygrał któryś z was Znam wasz kierunek Dawno wybraliście, jaką mam drogą iść Znam, a nie chcę znać Mam was już dawno dość, chcę wreszcie zostać sam Pieniądze na drogę do piekła Na bilet powrotny też W pieniądzach powoli topisz świat By więcej i więcej mieć

credits

released January 1, 2004

license

all rights reserved

tags

about

PHR Czech Republic

contact / help

Contact PHR

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Crazy bros, you may also like: